około 275 km po błocie, łąkach, polach i lasach przejechał team IP:tourism w maratonie Mazovia 2011.

namiot IP - kto najlepiej, kto najszybicej - podliczanie

To dla nas wielki sukces! Pogoda była paskudna, lało niemal przez 24 godziny (czasem padało). Mimo chwil zwątpienia daliśmy radę i jeździliśmy cały dzień i całą noc – a uwierzcie, niełatwo jest zmotywować się aby wyjść z mokrego namiotu na deszcz, założyć mokre ubrania rowerowe i w totalnej ciemnicy o godzinie 3 w nocy jechać po błocie przez las (i tak niewiele widać) 24 km. To wymaga nie tylko odwagi, ale i ogromnej motywacji!

początek 12-km okrążenia

zadowolona mina, to dopiero początek:)

w pierwszych godzinach maratonu, błota prawie nie było...jedziemy...

Na 24 drużyny zajęliśmy 15 miejsce – ale my się zajmujemy Marketingiem internetowym dla obiektów biznesowych i turystycznych, a nasi przeciwnicy to czołówka polskiej rowerowej elity!

jesteśmy dumni !!

ja też chcę na rower..:)